Dziś dla wielu to po prostu piękny kwiat, który zdobi cmentarze i lasy. W dawnych wierzeniach jednak wrzos był czymś znacznie więcej — rośliną granicy, symbolem przemijania, magii i pamięci o tych, którzy odeszli.
Nasze babki mówiły: „Nie przynoś wrzosu do domu, bo przyniesiesz nieszczęście.” Ten przesąd nie wziął się znikąd.
Wrzos sadzono często na grobach, bo długo zachowywał kolor i piękno. Stał się więc znakiem żałoby, ale też ochrony i duchowej opieki. Etnografowie pisali o nim jako o roślinie jednocześnie niosącej spokój i zadumę, ukojenie i tęsknotę.
To roślina, która przypomina, że życie i śmierć to dwa brzegi tej samej rzeki.
Że wszystko ma swój czas.
A zatem: skąd wziął się przesąd, aby nie przynosić wrzosu do domu?










Słowiańskie rośliny magiczne
Poznaj dzięki temu szkoleniu rośliny, których Twoi przodkowie używali dawniej do oczyszczania i ochrony domostwa i ludzi, zapewnienia dobrobytu, powodzenia i zdrowia. Sięgaj po nie także dzisiaj!


