5 powodów, aby tworzyć Motanki — słowiańskie lalki mocy

Motanka ziarnuszka

Były powierniczkami, nosicielkami intencji, odgrywały ważne role w rytuałach i ludowej magii. Od tysięcy lat ludzie na każdym kontynencie tworzyli lalki nie tylko dla zabawy, ale i jako amulety lub talizmany dla zdrowia, miłości, bogactwa, płodności i pomyślności. Pewnie kojarzysz japońskie darumy czy haitańskie voodoo. A czy znasz słowiańskie Motanki?

Wyobraź sobie, że zasiadasz w kręgu z innymi kobietami. Jest długi zimowy wieczór, leniwy i apatyczny. Szary. A wy przebieracie kolorowe tkaniny, cieszycie oczy mnogością barw. Chłoniecie zapachy ziół, które za chwilę schowacie w gałganku. Nagle śmiechy ucichają. Żadna nie opowiada już zabawnej historii — każda skupia się na tym, co trzyma w dłoniach. Myśli o swoim życzeniu, przywołuje cel, wypowiada w duchu intencję. I układa te tkaniny na sobie — warstwa po warstwie. Bez użycia nożyczek i igieł. Po prostu mota. Mota Motankę.

Tradycja Motanki prawdopodobnie wywodzi się z czasów kultu prasłowiańskiej Bogini Matki — to jej mogły być poświęcone pierwsze lalki. Później przekształciły się w amulety ochronne, talizmany spełniające życzenia i „laleczki szczęścia”. Najbardziej znane (i najlepiej zbadane) są na terenie Białorusi, Ukrainy i Rosji. Na szczęście, wiedza o Motankach dociera powoli także do Polski. Dlaczego warto poznać tę tradycję i wykonać własną lalkę intencyjną?

warsztaty motanki

Po pierwsze: poznaj tradycję przodkiń

Tworzeniem lalek intencyjnych zajmowały się głównie kobiety. Być może wzięło się to z prabogini, a może z przekonania o bardziej rozwiniętej intuicji i bliższego kontaktu z cyklicznością przyrody.

Lalki motały na przeróżne okazje. Gdy rodziło się dziecko, matka wieszała nad kołyską Otulaczki. Małe kolorowe laleczki miały chronić noworodka przed złym okiem. Natomiast do kołyski dziecku kobieta kładła Pieluszniczkę. Większą lalkę, którą tworzyła najczęściej z kawałka swojej spodniej koszuli, aby nasiąknięta znanym zapachem Motanka dbała o dziecięcy spokój i sen.

Aby odegnać od dziecięcia choroby, motała sznur dwunastu Lichomanek. Kolorowe, jaskrawe miały wzrok Licha ściągać na siebie.

Pragnąc przyciągnąć obfitość, napełniały pyzatą Ziarnuszkę grochem lub ziarnem i stawiały ją w widocznym miejscu — niech się darzy!

Gdy miały konkretne marzenie, motały Żadanicę.

Baba Jaga — harda lalka z miotłą w ręku pojawiała się w chacie, gdy życie wołało o oczyszczenie, wymiecenie z niego tego, co już nie służy. Raz-dwa zaprowadzała ona zmiany!

W prezencie ślubnym zaś dawały i dostawały Nierozłączki — dwie lalki połączone wspólną ręką, jako przypomnienie, ze w małżeństwie ważne jest wsparcie.

Prawda, że ciekawe? A to zaledwie niektóre Motanki!

Po drugie: zajrzyj w głąb siebie

Nie bez powodu Motanki często są nazywane ludową formą autoterapii. Każda lalka ma własne znaczenie, odnosi się do innego aspektu naszego życia (dlatego też poszczególne Motanki różnią się wyglądem — te cechy nawiązują do intencji, w jakich są tworzone).

Motając, możesz pracować z konkretnymi obszarami, wymagającymi aktualnie Twojej uwagi. Gdy tworzysz Ziarnuszkę, pojawia się temat obfitości w domu (i tego, czym dla Ciebie jest obfitość). Żadanica nakierowuje Cię na cel. Karmicielka wspiera w przełamywaniu barier w zarabianiu. Baba Jaga sprzyja odpuszczaniu i rozpoczęciu nowego etapu w życiu.

Można oczywiście stworzyć Motankę, nie zagłębiając się w jej symboliczne znaczenie. Ale szczerze? W momencie, gdy dotkniesz tej wielowiekowej tradycji, zacznie ona w Tobie pracować.

Po trzecie: czerp z dawnych rytuałów

Motanki są pełne symboli. Podczas ich tworzenia nic nie jest przypadkowe. Zauważ: lalki motasz, nie szyjesz. Podczas motania nie używasz ostrych narzędzi, bo inaczej mogłabyś pokłuć ducha Motanki. Nie obcinasz na niej nici, bo mogłabyś przedwcześnie uciąć nić losu…

Lalkę tworzysz w skupieniu, myśląc nieustannie o swojej intencji. Symbolicznie wzmacniasz ją ziołami, które wkładasz do środka. I na tym również polega mądrość ludowa! Wystarczy, że później weźmiesz lalkę do ręki i poczujesz ten zapach, a przypomnisz sobie o swoim celu.

Znaczenie ma kolor Motankowej spódnicy. Czerwień wzmacnia ambicję i działania, zieleń odsyła do rozwoju i witalności, delikatny błękit chroni dziecięcy sen.

Zauważ jeszcze jeden symbol: słowiańskie lalki nie mają twarzy. To też nie wzięło się znikąd.

Zapisz się na cykl o Motance, a przez 5 kolejnych dni otrzymasz ode mnie wiadomości, które przybliżą Ci słowiańską tradycję motania lalek intencyjnych. Formularz do zapisu znajdziesz poniżej.

Po czwarte: poczuj wspólnotę

Często dostaję od czytelniczek wiadomości

Opowiadałaś kiedyś, że bywasz na kobiecych kręgach, czy podpowiedziałabyś gdzie? Tęsknię za taką wspólnotą”.

Brakuje mi dawnych zwyczajów, gdy kobiety zbierały się razem: przędły albo dziergały na drutach, a przy okazji plotkowały”.

„Szkoda, że w mojej okolicy nie ma kół gospodyń miejskich. Tęskno mi za byciem w gronie innych kobiet, które czują podobnie”. 

Tęsknimy za wspólnotą, za przebywaniem w gronie osób o podobnych zainteresowaniach. Tęsknimy za zatrzymaniem się na chwilę i pobyciem ze sobą. Tęsknimy za naturą, za kontaktem z ziołami i dawnymi zwyczajami. Tęsknimy za odejściem na chwilę od cyfrowej rzeczywistości, za wyłączeniem dźwięku w telefonie, za zgaszeniem ekranu — i przeniesieniem się do analogowego świata. Tęsknimy za rozmowami, pracami manualnymi, za dotykiem, za nuceniem pod nosem. Tęsknimy za spotkaniami w gronie przyjaciółek, za podzieleniem się z nimi tym, co boli, uwiera. Za opowiedzeniem im tego, co po głowie chodzi — i za akceptacją z ich strony, przyjęciem bez oceny, bez oburzenia i zniechęcania. Czy To jest też historia o Tobie? Jeśli tak, to rozejrzyj się za warsztatami Motanek w Twojej okolicy. Warsztatami, które będą połączeniem kobiecego kręgu, spotkaniem z tradycjami przodkiń i manualną kreacją — taka forma spotkania jest balsamem dla ducha. Wiem o tym z doświadczenia, bo właśnie w takiej formule prowadzę warsztaty Motanki. Sprawdź, kiedy są najbliższe.

Po piąte: podaruj bliskim dobre życzenie

O tym, że Motankę możesz stworzyć jako amulet lub talizman dla siebie, już wiesz. A teraz pomyśl o zamotaniu laleczki mocy dla bliskiej osoby. To może być Twój dar dla siostry, mamy, córki, przyjaciółki, prezent ślubny dla znajomych, podarunek urodzinowy dla osoby, której życzysz dobrze. Bo podstawową cechą Motanki jest to, że może ona powstać wyłącznie w dobrych intencjach. Pomyśl więc, komu życzysz zdrowia, obfitości, pomyślności, szczęścia i powodzenia — a następnie usiądź, skup się i zamotaj. Niech Wam się darzy!

Chcesz zamotać słowiańską lalkę mocy, ale nie wiesz, którą wybrać — zapisz się w formularzu powyżej (przed „po czwarte”) i otrzymaj test, który ułatwi Ci wybór. Zapraszam Cię również na moje warsztaty, gdzie nauczę Cię motania krok po kroku, lub na sesję indywidualną, na której popracujemy z konkretną intencją.

Sesja 1:1 – słowiańska lalka Motanka dla wsparcia Twojej intencji

Czerpiąc z jednej strony z badań w sferze interdyscyplinarnej neuronauki, a z drugiej — z wiedzy w zakresie dawnych praktyk ludowych, wprowadzę Cię do świata słowiańskich rytuałów oraz technik poznawczo-behawioralnych, które pomogą Ci przekuć intencje w działania. Jedną z nich jest Motanka — słowiańska lalka intencyjna, którą stworzysz własnoręcznie w konkretnym celu.…

 zł

Julia

Wykorzystuję swoją wiedzę i warsztat naturoterapeutki, sięgam po praktyki ludowe, tradycje słowiańskie, mądrość roślin – i opowiadam o tym, po jakie dary natury sięgać, by żyć zdrowo na ciele i duchu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *