„Czujesz się niewyraźnie — weź witaminę C!” – kojarzysz te przekazy reklamowe? Ile jest w nich prawdy, a ile mitu? Dowiedz się, czy witamina C pomaga na przeziębienie.
Poniższy materiał jest fragmentem webinaru „Jak cytrusy mogą wesprzeć Cię w jesienno-zimową szarugę”.
Ten krótki i treściwy fragment o tym, czy witamina C pomaga na przeziębienie, możesz obejrzeć (odsłuchać), klikając czerwony przycisk “play” na grafice poniżej, lub przeczytać poniżej transkrypcję nagrania.
Porozmawiamy dzisiaj o cytrusach, bo na temat spożycia cytrusów zimą (w kontekście zapobiegania przeziębieniom lub leczenia infekcji) powstało bardzo dużo mitów.
Często mamy takie skojarzenie: dopada nas infekcja, coś zaczyna nas brać, więc parzymy herbatkę, kroimy do niej plasterek cytryny i uważamy, że mamy napar na przeziębienie. Do tego dodajemy kolejne powszechne przekonanie, że cytryna zawiera mnóstwo witaminy C, a witamina C pomaga na przeziębienie. Wrzucamy te rozpowszechnione opinie do jednego „kubka” i cieszymy się z cudownego eliksiru na infekcje.
A to nie do końca tak działa. W tym jednym powyższym fragmencie mamy do czynienia już z kilkoma mitami. Skupmy się najpierw na tym, jak witamina C wpływa na przeziębienie.
Skąd się wzięło przekonanie o roli witaminy C?
Cała ta historia wzięła się od Linusa Paulinga, amerykańskiego fizyka i chemika, który był totalnie zakręcony na punkcie witaminy C.
Napisał kilka książek na temat tej witaminy — jedna z publikacji dotyczyła właśnie wpływu witaminy C na nasz organizm w trakcie przeziębienia i grypy. Pauling sam przyjmował ją w ogromnych ilościach, wierząc w to, że wysokie dawki witaminy C potrafią zredukować zachorowalność nawet o 45%.
Bardzo mocno promował ten pogląd. Co sprawiło, że w świadomości społecznej powstało bardzo mocne powiązanie między przeziębieniem a witaminą C.
Zresztą, Pauling miał bardzo dużą rzeszę naśladowców. W związku z tym postanowiono się przyjrzeć jego teoriom pod kątem naukowym. Bo być może rzeczywiście mamy pod nosem remedium na zimowe infekcje?! Dzięki temu witamina C jest chyba najlepiej zbadaną witaminą w historii!
Czy witamina C pomaga na przeziębienie?
Okazało się, że witamina C ani nie leczy grypy, ani jej nie zapobiega, nawet na przeziębienie niespecjalnie pomaga. Zwłaszcza jeśli suplementować zaczynamy, gdy JUŻ coś nas bierze. Nie jest też prawdą, że regularna suplementacja witaminy C uchroni nas przed „złapaniem” infekcji.
W badaniach wzięto pod uwagę zarówno mikro dawki, jak i naprawdę gigantyczne ilości witaminy przyjmowanej dziennie pod różnorodną postacią.
Ale jest jedna pozytywna wiadomość. Przy regularnej suplementacji witaminy C zawczasu (to znaczy dużo wcześniej niż gdy już poczujemy, że coś nas bierze), może skracać się czas trwania choroby o kilka do kilkunastu procent. Przełóżmy to na typowy czas rekonwalescencji, który w przypadku przeziębienia wynosi około 7 dni. Regularna suplementacji witaminy C (dajmy na to: od jesieni do wiosny) skróci nam czas leżenia w łóżku o kilka-kilkanaście godzin.
Tak więc, gdy następnym razem usłyszymy przekaz: „Czujesz się niewyraźnie — weź witaminę C”, to miejmy świadomość, że witaminę możemy wziąć, ale na infekcję, która nas właśnie „rozkłada” niewiele ona już pomoże.
Czy to oznacza, że witamina C w ogóle nie wpływa na zdrowie? Oczywiście, że wpływa. Ma mnóstwo prozdrowotnych właściwości! Jakich? Opowiadam o tym na webinarze.
Jak cytrusy mogą wesprzeć Cię w jesienno-zimową szarugę
To szkolenie jest skondensowaną pigułką wiedzy o tym, jak cytrusy mogą wesprzeć Cię w jesienno-zimową szarugę. Dowiedz się, jak dzięki tym owocom i pozyskanym z nich olejkom eterycznym poprawić swoje…